Godzina 7:30. Na parkingu przed klubem robi się coraz bardziej tłoczno. To za sprawą Azsiaków, którzy są już gotowi do wyjazdu na zawody. Trenerzy Beata, Jacek oraz zasłużony trener Eugeniusz Olejniczak (pełnił w tym dniu funkcję sędziego) odbierają od rodziców swoje pociechy. Jeszcze ostanie uściski, sprawdzenie czy wszystko spakowane (przynajmniej judogi :) ) i możemy ruszać!

Droga pozornie mija bardzo spokojnie, jednak nikt nie śpi, pozytywny stres i emocje przed-turniejowe robią swoje. O godzinie 9:00 meldujemy się na hali. Czuć już atmosferę zawodów. Zawodnicy otrzymują od trenerów karty wagowe i mogą ruszać na ważenie. Bardzo duża liczba zawodników sprawia, że zajmuje to trochę czasu jednak obywa się bez komplikacji ;-)

W międzyczasie, równolegle do zawodów dzieje się coś bardzo ważnego… Dzięki Organizatorom Podbeskidzkie Towarzystwo Sportowe „Janosik” oraz Fundacji „JUDO-sport walki z rakiem http://www.judosportwalkizrakiem.pl każdy zdrowy dorosły ma szanse oddać krew dla Alana! Nasza trenerka Beata, jak to ona ;) nie mogła usiedzieć bezczynnie i pobiegła do krwiobusa, wracając o 450 ml swej krwi lżejsza ;)
Z tego miejsca chcieliśmy podkreślić, że nasz klub głęboko popiera fundacje JUDO-sport walki z rakiem z założycielem Trenerem Mateuszem Pacholakiem na czele!

O godzinie 10:45 spiker zaprasza wszystkich zawodników na wspólną rozgrzewkę. Stawiają się oczywiście także nasi zawodnicy, choć najmłodsi z nich, którzy walczą w pierwszej kolejności, mają tę czynność za sobą.

Organizator dokonuje oficjalnego otwarcia VIII Międzynarodowego Turnieju „Pokonać Granice”. Na starcie melduje się około 1300 zawodników z Polski, Czech, Słowacji oraz Ukrainy.
Zaczynamy zawody!

Najpierw do boju stają: Filip Kikiewicz oraz Marcin Hajok (zawodnicy kategorii U10). Filip pierwszy pojedynek wygrywa, niestety w następnych musi uznać wyższość rywali. Marcin Hajok na tym turnieju toczy aż pięć pojedynków. Bilans 3 wygrane, 2 przegrane daję mu to wysokie VII miejsce, jednak bardziej niż miejsce cieszy wysoki poziom walk, mnogość technik i pewność siebie zawodnika na macie!

Kategoria U12 i na tatami pojawiają się: Maciej Sadowski-2 walki przegrane, ale z bardzo silnymi i cięższymi zawodnikami, Piotr Solich- silniejsi zawodnicy w wadze uniemożliwiło Mu skutecznie wysoką lokatę, Oskar Trochim – TAK NIEWIELE zabrakło! Technika wspaniała, ale brak pewności siebie, którą Trenerka obiecuje podreperować na następnych treningach ;), Zuzia Krzykawska-3 walki bardzo dobre, do ostatnich sekund, cieszy płynność ruchu i stabilność, Agnieszka Chrzanowska-przeciwniczka baaaardzo mocna, ale Aga dzielnie walczyła! Piotr Żak miał aż 5 walk! Technicznie bije na głowę, jednak czasem siła i szybkość przeciwników była większa, Zosia i Kuba Gawek – zostawili serce na macie, jednak trafili na dużo silniejszych przeciwników. Wszyscy dali z siebie wszystko, jednak punktowane miejsca zajęli tylko Zuzi Krzykawskiej– drugie miejsce oraz Piotrowi Żakowi – V miejsce.

W U 14 AZS Gliwice reprezentowali: Maja Majewska-piękne walki! Niewiele brakło do 3 miejsca, ale Trenerów cieszy progres Mai, Jej ogromny hart ducha, waleczność i technika! Jan Zarankiewicz trafił niestety na bardzo mocnego zawodnika i nie mógł pokazać w pełni na co go stać,, Ela Solich i Kamil Jamka- mają za sobą walki szkoleniowe, już odbyli z Trenerką rozmowę co należy zmienić, by na następnych zawodach wypaść lepiej. Z punktowanych miejsc Maja po stoczeniu trzech pojedynków rywalizację zakończyła na V miejscu, pozostali również radzili sobie dzielnie, lecz tym razem nie zdobyli punktowanych miejsc, ale cenne doświadczenie.

Kategoria U 16 (młodzicy i młodziczki) była również mocno obsadzona. AZSiacy pokazali swoje wysokie umiejętności oraz hart ducha zdobywając aż 4 medale! Nasz Mistrz Polski Młodzików – Oliwer Nowok nie miał sobie równych w kategorii do 46kg wygrywając 3 pojedynki. Drugie miejsce w kategorii do 57kg po emocjonujących bojach (między innymi półfinałowa wygrana w dogrywce z zawodniczką z Warszawy) zajmuje Julia Jamroszczyk. Brązowe medale zdobywają: Emilia Wołkowicz i Marcin Gawek. Emilia w nowej kategorii do 63kg wygrywa dwa pojedynki. Marcin (-73g) pokazuje również bardzo wysoką formę i niewiele brakuje aby znalazł się w finale.
O podium otarł się Szymon Kopczyński (V miejsce) odnosząc zwycięstwo w bardzo emocjonującej walce z zawodnikiem z Czech. Wiktor Giza jest siódmy, startuje z dużą niedowagą lecz walczy bardzo ambitnie wygrywając w jednym pojedynku z silnym rywalem. Igor Wesołowski w mocno obsadzonej kategorii do 66kg musi zadowolić się zdobyciem doświadczenia, które na pewno zaprocentuje!

Na koniec walczyli nasi najstarsi reprezentanci. Szymon Młynek (-60kg) po bardzo dobrym początku (wygrywa pierwszą walkę z wymagającym zawodnikiem z Warszawy), w następnych pojedynkach musi uznać wyższość rywali, tak jak również startujący w kategorii do 55 kg – Patryk Brylok.

Godzina 21:00, dziękujemy organizatorom za zorganizowanie turnieju i wracamy do domów. Wszyscy zmęczeni zasypiają i budza się kiedy bus melduje się na parkingu przy Akademickiej 26. Kolejna ekscytująca przygoda z zawodami judo za nami! Następne już niebawem bo 19 stycznia na Hali Czarnych Bytom podczas Mistrzostw Śląska. Dziękujemy zawodnikom oraz rodzicom – możecie być z siebie i swoich pociech dumni !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *